wtorek, 29 września 2009

Pierwszy zjazd

Dzisiaj po raz pierwszy doświadczyłem dziwnych objawów. Nie trwały zbyt długo, ale przez jakieś 2 godziny wszystko mi zobojętniało. Jakby wyłączyłem się z otoczenia, byłem senny. W tym czasie byłem w pracy. Siedziałem wpatrzony w monitor i niewiele mnie interesowało co ktoś do mnie mówi i łapałem jakby z opóźnieniem. Przeszło mi to jednak i już tego dnia się nie powtórzyło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz