niedziela, 1 sierpnia 2010

Nie wyszło jak zakładałem

Już od 4 dni nie powinienem palić w ogóle. Niestety nie udało się. Wypalam jeszcze 3 lub 4 papierosy na dzień. Nie dałem rady, przyznaję się. Jeśli wytłumaczeniem może być utrata pracy i problemy natury sercowej (nie kardiologiczne) w jednym czasie to ja takie wytłumaczenie mam. Ech, bardzo nieodpowiedni czas wybrałem na to rzucanie, ale trzymam się jakoś i mam nadzieję, że jutro uda mi się nie zapalić w ogóle. Champix działa rewelacyjnie, głodu nikotynowego nie ma, papieros nie smakuje, ale odruch zapalenia w stresie jaki teraz przechodzę jest ogromny i ulegam mu, żeby tylko jutro nie zapalić...