sobota, 30 lipca 2011

Zaczynamy

Mam już tabletki (11 + 42), to mi wystarczy na miesiąc. Wziąłem dzisiaj pierwszą pigułę, zemdliło mnie jak zwykle, ale to szybko przechodzi. Wyznaczyłem datę rozstania się z fajkami, będzie to 9. sierpnia. Cena Champixu nieco wzrosła, ale za to opakowanie zapłaciłem i tak niewiele, bo 330 zł, przy nawet 390 zł w niektórych aptekach.

niedziela, 24 lipca 2011

Do trzech razy sztuka

Postanowiłem podjąć trzecią próbę walki z nałogiem. Regularnie palę od 15. września, to blisko rok. Mam obecnie sporo pracy i zapowiada się, że tak już pozostanie. Papierosy, oprócz zniewolenia, o którym pisałem wcześniej, przeszkadzają mi w życiu codziennym, głównie zawodowym, bo obracam się obecnie wśród niepalących. Palę jakieś 25-30 dziennie, mam dosyć LMów. Wierzę, że dużo zajęć pomoże mi w rzucaniu palenia, poza tym jest tyle młodej marchewki na straganach, skorzystam bez wątpienia :) Zaczynam od załatwienia recepty na Champix. Do poprzedniego lekarza nie pójdę, bo może robić problemy, w karcie jest, że podejmowałem terapię już dwa razy, a to przecież neurotyk.

A reszta? (Nie)palicie?