niedziela, 28 lutego 2010

5 miesięcy

Nie palę! To już prawie 5 miesięcy. Kompletnie zapomniałem o papierosach. Nawet wyjście na imprezę, alkohol i palacze wokół nie skłaniają mnie do zapalenia. Nie mam z tym żadnego problemu. Cieszę się, że śmierdziuch odszedł już na dobre. W życiu mogę skupić się na przyjemniejszych czynnościach, np. bardziej udzielam się sportowo. Pełny sukces :-) Pozdrowienia dla wszystkich rzucających!