poniedziałek, 16 listopada 2009

Nie piszę...

...bo nie mam ochoty, generalnie na nic nie mam ochoty, o! Chyba nigdy tak nie miałem. Nie palę jednak, a na Champixie rozpocząłem 9 tydzień, oby przetrwać jeszcze te 4 tygodnie, bo mam już dosyć tych leków. Kłopoty z pamięcią, totalne zniechęcenie, apatia do kwadratu, nie wiem czy to już depresja....

11 komentarzy:

  1. zażywam chmpix 2 tygodnie. Nie palę od czwartku 19 listopada. Do tej pory jakoś szło, choć nie było łatwo. Dziś byłam na zakupach i po wyjściu ze sklepu myślałam, że zwariuję. Zawsze jak wychodziłam ze sklepu, to zapalałam. nerwowa jestem taka,że tylko się modlić pozostało, żeby kogoś nie skrzywdzić. Długo trwa taki zespół odstawienny? Pozdrawiam Marku serdecznie Joasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Joanno, dokładnie pamiętam, sam miałem takie objawy, wiele było takich okoliczności kiedy skręcało mnie, żeby zapalić. Nie wiem ile potrwa to u Ciebie, ale z czasem na pewno to się zmieni. U mnie najgorszy okres trwał przez 2 tygodnie, pamiętam zjadałem wtedy kilogramy marchewki i piłem litry soków. To przeszło i teraz po 10 tygodniach z Champixem nie myślę o papierosach w ogóle, dla mnie nie istnieją. Wytrwałości! Trzymam kciuki! Zobaczysz, z każdym tygodniem będzie lżej!

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki za dobre słowo, już przestałam wierzyć, że komuś zależy na tym, żeby innym było lepiej - nawet jeśli z champixem Ci źle to pomyśl, że zabrał papierosy a zostawił człowieka. Dla mnie najważniejsze, że objaw głodu nikotynowego mają na początku wszyscy i że mimo tabletek, to jest normalne. Jeśli jest nadzieja, że przechodzi, to postaram się walczyć dalej. jeszcze raz wielkie dzięki :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. czy 4 tyg na champixie wystarczą? Nie pale już z 3 tyg. Boje się brać dłuzej gdyż objawów ubocznych nie mam prócz tego ogólnego zniechęcenia. Wszystko mam nieraz w d... . Ponieważ posiadam 2 dzieci wolałabym czasami cos ugotować i posprzątać hi hi. I do ćwiczeń nie moge się przełamać przez to ogólne zniechęcenie. A waga rośnie :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, ja odstawilam Champix niestety dzialy sie ze mna dziwne rzeczy...jakos sobie radze na samej silnej woli :)ten lek testowany jest live - wypuszczony na rynek pod znakiem zapytania czeka na feedback od nas :) zycze powodzenia z Champix'em czy bez!!!to wszystko jest w glowie trzeba tylko zmienic czestotliwosc i gotowe :) pzdr

    OdpowiedzUsuń
  6. Zażywam champix 18 dzień i faktycznie jestem rozkojarzona, ale palić strasznie też mi się chce, więc póki co nie zastanawiam się brać czy nie brać - ratuje mnie wysiłek fizyczny - mam parę dni urlopu i już dawno nie miałam tak posprzątanego ogrodu i mieszkania. Dużo lepiej się czuję na powietrzu niz we wnętrzach. Gdzieś w tle wśród znajomych dwa nowotwory płuc... oni strasznie cierpią i pewnie też mają nadzieję... Kasa zresztą też nie do pogardzenia. Pozdrawiam i dziękuję za odzew. Marku co u Ciebie - Tobie szczególnie dziękuję za gościnność

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak, ruch bardzo pomaga. Ja na przykład kilka razy w tygodniu chodzę na basen. Poza tym do tej pory chwile słabości zagryzam marchewką, to bardzo mi pomaga. Joanno, musisz sama wybrać takie zajęcia, które będą Ci pomagały w momentach zwątpienia. Jak już gdzieś wcześniej w blogu napisałem - ważne, żeby na początku nie myśleć o paleniu i jak tylko pojawi się myśl to szybko zająć się czym, żeby ta myśl odeszła. No i najważniejsze - nie można palić! Żadnych małych "niewinnych" machów!

    I co? Fajnie teraz tak czyściutko w domu, tak pachnąco i lśniąco, bez śmierdzących fajurów :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam wszystkich, biorę Champix od 07.10, nie palę od 17.10. Kompletnie nie wyobrażam sobie żebym mógł teraz zapalić, ludzie z fajką w zębach mnie śmieszą:) Boję się jednak momentu kiedy skończą się tabletki dlatego biorę tylko 1 dziennie, czyli zamiast 3 miesięcy będę brał 4. Skutki ubocznie - mdli mnie i mam zakręcone sny.
    Podstawa to nie myśleć o sobie jako o kimś kto rzuca fajki tylko po prostu jako o niepalącym.
    Pozdro dla wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  9. Marku, a co z Tobą się dzieje?

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja biorę champix 7 tydzień i właśnie zmniejszyłam dawkę. Po pierwsze, skutki uboczne były paskudne, po drugie - zaczęłam tyć, chociaż nie jem więcej. Po trzecie - w piątek się dowiedziałam, że Champix straszliwie zdrożał. Ze 120 zł do 190 zł. Niech się wypchają.

    OdpowiedzUsuń
  11. Marku, Marku. to już prawie miesiąc, kiedy pisałeś ostatni raz. Odezwij się co u Ciebie słychać. Ja nie palę już trzy tygodnie, champix mnie dołuje i myślę o jego odstawieniu, ale boję się, że będę myśleć tylko o paleniu. Póki co płacę za 28 tabletek 89 zł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń