niedziela, 1 listopada 2009

Miesiąc bez fajki

Wczoraj właśnie tyle minęło! Cztery pełne tygodnie :-) Przyszło to nad wyraz łatwo (poza samym początkiem). Teraz nie palę, ale zdecydowanie więcej jem, na początku terapii ważyłem 65 kg, teraz już 67-68 kg. W ciągu miesiąca przytyłem więc ok. 3 kg, ale o to też chodziło. Nastrój średni, ale myśli samobójczych nie mam, bóle głowy ustały, z pamięcią niestety nadal nieciekawie...

2 komentarze:

  1. Gratulacje! Ja właśnie przechodzę przez męki trzeciego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. I właśnie widzę, że pierwszy raz udało mi się zamieścić komentarz, do tej pory wyrzucało mnie i myślałam, że masz zablokowane komentarze.

    W kazdym razie czytam i trzymam kciuki. Biorę champix 12 dzień i trzeci dzień nie palę.

    Kasia

    OdpowiedzUsuń